STOP - NIE WYPALAJ, NIE ZABIJAJ
Dodane przez Podinspektor dnia Kwietnia 06 2009 09:54:43
Już cyklicznie wraz z nadejściem okresu wiosennego Straż Pożarna odnotowuje wzrastające zjawisko wypalania pozostałości traw na łąkach, pastwiskach, wrzosowiskach i torfowiskach. Dla sporej liczby rolników metoda ta wydaje się najprostsza, bo przecież z punktu widzenia tych osób podpalenie całej łąki to zarówno mniejszy koszt i czas niż np. skoszenie tej łąki. Ale czy tak naprawdę jest? Czy wypalanie traw związane jest z niewiedzą, czy może z głupotą ludzi? Spróbujmy się wspólnie zastanowić nad tym tematem analizując go z punktu widzenia rolniczo – ekologicznego, prawnego, finansowego oraz bezpieczeństwa.




Rozszerzona zawartość newsa
Już cyklicznie wraz z nadejściem okresu wiosennego Straż Pożarna odnotowuje wzrastające zjawisko wypalania pozostałości traw na łąkach, pastwiskach, wrzosowiskach i torfowiskach. Dla sporej liczby rolników metoda ta wydaje się najprostsza, bo przecież z punktu widzenia tych osób podpalenie całej łąki to zarówno mniejszy koszt i czas niż np. skoszenie tej łąki. Ale czy tak naprawdę jest? Czy wypalanie traw związane jest z niewiedzą, czy może z głupotą ludzi? Spróbujmy się wspólnie zastanowić nad tym tematem analizując go z punktu widzenia rolniczo – ekologicznego, prawnego, finansowego oraz bezpieczeństwa.





ASPEKT EKOLOGICZNO – ROLNICZY:

Z punktu widzenia rolnictwa wypalanie traw ma niekorzystny i szkodliwy wpływ na glebę, gdyż powoduje m.in.:


* zakwaszenie gleby (powstałe na wskutek niekorzystnego działania dużej ilości popiołu),
* niszczenie miejsc lęgowych wielu gatunków owadów, ptactwa, płazów, gadów i ssaków,
* niszczenie mikroorganizmów (w tym grzybów, bakterii) niezbędnych do utrzymania równowagi biologicznej życia w biocenozie łąkowo – pastwiskowej,
* marnotrawstwo wartościowej paszy.


ASPEKT PRAWNY

Przeszukując poszczególne akty prawne można doszukać się wielu zapisów, które w sposób pośredni lub bezpośredni odnoszą się do bezprawnego wypalania traw. Czy na pewno zdajemy sobie sprawę, że:

*można stracić dopłaty z UE do gruntów rolnych, które nie są utrzymywane w dobrej kulturze rolnej (Ustawa z dnia 18 grudnia 2003r. o płatnościach bezpośrednich do gruntów rolnych Dz.U. Z 2004r. Nr 6, poz.40),

*każdej osobie, która wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny, (Ustawa z dnia 16 października 1991r. o ochronie przyrody (Dz.U. Z 2001r. Nr 99, poz. 1079 z późn. zm)

*także w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych (Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach Dz. U. z 2000 r. Nr 56, poz. 679 z późn. zm.).

ASPEKT FINANSOWY


Oczywiście można by się było tutaj skupić na karach finansowych, które mogą zostać nałożone na osobę podpalającą. Kodeks wykroczeń mówi o karze od 5 zł do 500 zł. Jednakże to nie są jedyne koszty jakie możemy ponieś. Bardzo kosztowne jest prowadzenie akcji ratowniczych. Koszty związane z zakupem paliwa, amortyzacją sprzętu, wynagrodzeniem lub ekwiwalentem ratowników oraz zakupu środków gaśniczych są znaczne. Są to bowiem koszty, których ciężar ponosi całe społeczeństwo. A przecież można by było te środki przeznaczyć np. na doposażenie jednostek straży pożarnej lub na organizację szkoleń.



ASPEKT BEZPIECZEŃSTWA

Palące się łąki, nieużytki rolne przeważnie swoim zasięgiem obejmują wielkie połacie terenu co w konsekwencji powoduje, że w działaniach ratowniczych muszą być zaangażowane liczne siły i środki zarówno Państwowej Straży Pożarnej, jak i Ochotniczych Straży Pożarnych. Palące się łąki bardzo często są terenami trudno dostępnymi dla ciężkiego sprzętu, co tym bardziej utrudnia prowadzenie akcji oraz naraża na utratę zdrowia lub życia ratowników, jak i na uszkodzenie sprzętu. Pamiętajmy, że wypalanie traw to nie tylko pożar na danej łące. To także duże ilości dymu, które zadymiają okoliczne tereny w tym także domy mieszkalne i budynki gospodarcze. Także kierowcy skarżą się na dym, który skutecznie powoduje ograniczenie widoczności w ruchu drogowym. Straż Pożarna alarmuje także, iż znane są przypadki gdzie nagła zmiana warunków pogodowych spowodowała przerzucenie się ognia na pobliskie budynki gospodarcze i mieszkalne.



Przedstawiając powyższe aspekty związane z wypalaniem traw apeluję do wszystkich o zdrowy rozsądek. Nie wypalajmy traw!!! – ponieważ niż dobrego z tego nie może wyniknąć, a tak naprawdę ilość negatywnych skutków jakie za sobą niesie te działanie jest stanowczo większa. Jednakże, aby wiedza nasza była w dziedzinie bezpieczeństwa większa proszę wszystkie osoby czytające ten artykuł o przekazanie tej wiedzy swoim dzieciom, sąsiadom oraz znajomym.